3- gwiazdkowa recenzja użytkownika Filip
Grubsza siostra momentu. Grubsza w sensie, ze większa, ale bardzo podobna. Nie dziwi, bo właściciel ten sam, i osoba odpowiedzialna za wnętrza ewidentnie chyba tez. Co nie znaczy, ze wnętrza novo-momentu są złe. Są wręcz dobre. Inspirowane latami siedemdziesiątymi. Ciepłe kolory, reprodukcje Modiglianiego na ścianach, dużo przestrzeni, świetne dla dużych grup, przytulne. Osobiście, Nova Loft najbardziej mi pasuje. To część Novej w bardzo fajnie przerobionej oficynie (okropnego) budynku, w którym restauracja się mieści.
Jedzenie należałoby chyba określić mianem amerykańsko-śródziemnomorskim fusion, czyli po trochu z każdej parafii. Są wiec burgery (super), makarony, steki (słabe), przekąski (nachos, pieczywo czosnkowe, skrzydełka kurczaka) oraz fitness menu z zaznaczona każda kaloria dla desperate housewives of Zabierzów i innych dbających o linie.
Najczęściej wpadam tutaj na śniadanie. Po pierwsze, podawane do godz. 16 za co, zwłaszcza w trudne, niedzielne poranki należałoby podziękować. Śniadania są zdecydowanie mocna strona tego miejsca. Po pierwsze, gdyż wtedy nie panuje tłok i dym z zamkniętego patio nie podbija całej restauracji, a po drugie, ponieważ są rzeczywiście smaczne i w świetnej cenie. Jest zatem śniadanie angielskie (jajka, kiełbaska, fasola, grillowany pomidor, te sprawy. Kto lubi, polubi je w wydaniu Novej), śniadanie polskie (polskość rozumiana jako jajka, szynka, kiełbaski, twarożek, ser żółty, pomidor, świeży ogórek, dżem, miód, sok, kawa lub herbata, innymi słowami, trochę Bizancjum). Najczęściej zaś zamawiam twarożek z wędzonym łososiem, kiełkami i ogórkiem i z pieczywem pełnoziarnistym, lub croissanty z mozzarellą, pomidorem i Pesto oraz ciepły z szynką, serem i majonezem. Każde śniadanie jest podawane z sokiem i kawa (z ekspresu, nie przelewowa). Śniadania w cenie od 13 do 19 PLN. Porcje słusznych rozmiarów.
A, i jeszcze jedno. Dla wytrwałych klientów są przewidziane karty zniżkowe, uprawniające do 10% zniżki (w momencie, ta sama karta uprawnia do -15%). Trzeba pojawiać się często, przypominać regularnie i czekać jak na zbawienie, ale są.
Polecam!